środa, 22 kwietnia 2015

Niemieckie kosmetyki :)

Moje skarby z Niemiec

  Właśnie jestem w trakcie testowania super taniej serii Balea z Niemiec :)
Z czystym sercem mogę stwierdzić, że w Polsce nie ma tak tanich kosmetyków dobrej jakości.
Uwielbiam przede wszystkim za owocowe zapachy.
Podane poniżej ceny przeliczałam z EUR na PLN zgodnie z dzisiejszym kursem.




 Antyperspirant w kulce- ok. 2,20 zł/50ml
Fajne, przyjemne zapachy.
Jak na moje zapotrzebowanie są spoko :)


 Krem do rąk z pompką- 8,00 zł/150 ml
Super wygodny. Zapach specyficzny, ale dla mnie ok.


Żele pod prysznic- 2,20 zł/ 300 ml
Pięknie pachną i ładnie się pienią.
A cena- marzenie ;)


 Szampon Vitamin- 3,00 zł/ 500 ml
Zapach ładny i mi jako szampon pasuje, tym bardziej, że za każdym myciem głowy używam specjalistycznych odżywek/ masek do włosów, więc co do samego szamponu nie jestem wymagająca.

Szampon Tropical Dream- 2,60 zł/ 300 ml
 Testowany przez moją siostrę, cytuje:
"Ładny zapach, nie trzeba dużo nakładać, aby się spienił"

Mydło do rąk- 2,20 zł/ 500 ml
Zapach oczywiście ładny, bo owocowy. 
A mydło jak mydło :)

Cukierki Ferrero w białej czekoladzie- ok 10 zł/ op/ 20 szt.

Prze- prze- prze- prze- przepyszne cukierki. Moje ulubione.
Orzech laskowy w pysznym kremie z kawałkami orzechów, a wszystko w białej czekoladzie mmmmmm poezja :)

1 komentarz:

  1. Ceny marzenie, choć miałam dwa na krzyż ich kosmetyki to jednak te zapachy są dla mnie zbyt sztuczne i przesłodzone :) Ale ja maruda jestem, więc nic dziwnego!

    OdpowiedzUsuń